Spadek notowań na giełdzie? Zobacz jak temu zaradzić

wall-street-data-to-be-held-on-the-factom-blockchain

Bessa, czyli spadek notowań na giełdzie nie jest rzadkim zjawiskiem. Jednak nie jest to to powód, aby tracić pieniądze. Okazuje się, że najważniejsze w tym momencie nie są zdolności analityczne, czy też ekonomiczne wykształcenie, ale… cierpliwość i mocne nerwy. Nierzadko bowiem okazuje się, że różnego rodzaju wahania można przeczekać, jeśli tylko będziemy się trzymać kilku zasad. I warto pamiętać o tym, że, tak samo, jak w innych dziedzinach życia, na giełdzie również najbardziej liczy się zdrowy rozsądek.

Długoterminowa analiza

Przede wszystkim nie ulegaj chwilowym trendom i wahaniom. Dokonaj skrupulatnej analizy spółki. Jeśli okaże się, że jej sytuacja w minionym czasie była stabilna, pomimo różnego typu wahań, najprawdopodobniej tak pozostanie. Wiele osób panikuje i, widząc spadające akcje, przystępuje do ich szybkiej sprzedaży, chcąc uniknąć dodatkowych strat. Praktyka pokazuje jednak, że prawdziwe i trwałe spadki zdarzają się bardzo rzadko. Spowodowane jest to również tym, że niekiedy hossa jest sztucznie napędzana. Ceny spółek w czasie długotrwałego wzrostu mogą być nienaturalnie podwyższane przez spekulantów, którzy specjalizują się w szybkim kupnie i szybkiej sprzedaży akcji. W takiej sytuacji spadek nie powinien nas martwić.

Analiza amerykańskiej giełdy pokazała, że w ciągu kilkunastu lat wartość wielu spółek wzrosła wielokrotnie, pomimo wielu wahań w międzyczasie. Jest to jednak opcja dla wyjątkowo cierpliwych osób i może nie zaspokoić oczekiwań ludzi, którzy liczą na szybki zysk.

Przedwczesne działanie

Osoby, które już od dłuższego czasu zajmują się inwestowaniem na giełdzie, mogą zadziałać wcześniej, niż potencjalny spadek. Uważając, że aktywa osiągnęły już górną granicę swojej potencjalnej wartości, można je sprzedać. Oczywiście tutaj niezbędna jest właściwa ocena ogólnego stanu rzeczy. Całkiem możliwe jest bowiem to, że cena jeszcze wzrośnie.

Jeśli jednak nastroje odpowiadają przysłowiu „Na dwoje babka wróżyła” – czyli część inwestorów jest zdania, że wartość jeszcze wzrośnie, a część stanowczo prognozuje spadek – lepiej sprzedać zawczasu. Zarabianie na stratach jest możliwe, jednak nie jest to zajęcie dla osób początkujących i dla tych, którzy boją się ryzyka.

Trzymaj się planu

Cokolwiek by się nie działo – panuj nad emocjami! Pamiętaj o tym, że wcześniej miałeś przygotowany plan działania i staraj się go za bardzo nie zmieniać. Nie oznacza to oczywiście, że pomimo widocznych sygnałów należy uparcie trwać przy swoim. Dobrym zwyczajem jest sprawdzanie i weryfikowanie swojego planu. Pozwoli to na korekcję działań bez ciągłej i chaotycznej zmiany założeń.

Dobrze, jeśli przyjmiesz jakieś konkretne założenia. Zdecyduj, ile mniej więcej chcesz zarobić, na jaki poziom strat się godzisz i w jakim terminie planujesz zakończyć inwestycję. Staraj się również nie dziać wbrew wszystkim i wszystkiemu, słuchaj opinii innych i zorientuj się w panujących trendach. Historie o tym, że ktoś długo opierał się trendowi i wiele zyskał możesz włożyć między bajki. To przypadek jeden na milion. I pamiętaj o najważniejszym – chroń swój kapitał. To on, a nie potencjalny zysk jest dla ciebie jako inwestora najważniejszy.

Ostatnie komentarze
  1. Rykoszet

Pozostaw swój komentarz

Pomocne narzędzia i artykuły:

KURSY WALUT - Notowania giełdowe