Jak nauczyć dziecko sprzątać ?
Dzieci bałaganią – to prawda znana od zawsze. Rozrzucają zabawki po całym domu, które najczęściej rodzice zbierają i porządkują. Jednak to błąd. Kto nabałaganił, ten po sobie powinien posprzątać. W jaki sposób nauczyć dziecko porządku?
Nauka sprzątania najmłodszych
Krzyki i awantury, a także stosowanie surowych kar nie jest najlepszą metodą wychowawczą. Warto więc znaleźć inny, ale bezstresowy sposób na naukę sprzątania i wprowadzić go do codziennego życia dziecka już od najwcześniejszych lat. Pamiętajmy jednak, że każde małe dziecko nie widzi, że jest bałagan. Nie rozumie, co to oznacza. Ale nawet dwulatka należy namawiać do porządkowania swoich zabawek i miejsca do zabawy. Sprzątanie nie może być karą, ale dobrą zabawą. Jest to zabawa edukacyjna, która kształtuje zmysł obserwacji. Dziecko uczy się klasyfikowania rzeczy. Będzie wiedziało, że misie to zabawki, które nie mogą być położone razem z lalkami czy samochodami lub klockami, a wszystko, co znajduje się w otaczającym je świecie ma swoje konkretne miejsce, pozostawione samemu sobie – może się zagubić lub zniszczyć. Dlatego bawiąc się – dziecko uczy się najchętniej i przyswaja szybko pozytywne nawyki, nawet tak trudne jak sprzątanie po sobie.
Rady w nauce sprzątania zabawek
Oto kilka prostych, ale bardzo skutecznych zasad:
- Zanim dziecko zmieni zabawki, poprzednie musi posprzątać. Bawi się misiem, ale chce bawić się lalką – misia będzie musiało odłożyć na półkę, a nie pozostawić go na podłodze. Nie możemy zwracać uwagi na „nie” dziecka. Trzeba je przekonać, że sprzątanie też jest fajne. Każdy wysiłek dziecka należy też odpowiednio pochwalić.
- Oprócz półek na zabawki, warto zaopatrzyć się w poręczne, kolorowe, plastikowe pojemniki, które ustawia się w pokoju dziecka. To w nich maluch będzie przechowywać misie, klocki, samochodziki. Zdecydowanie łatwiejsze nawet dla dwulatka, jest odłożenie zabawki do pojemnika, niż ustawienie jej na odpowiedniej półeczce.
- Sprzątanie powinno oznaczać zawsze zabawę, a zabawki muszą same poprosić o położenie ich na miejsce, czyli tam, gdzie mieszkają na stałe. Lalki chcą wrócić do domku, a klocki do swojego pudełka, bo jest późno i chcą przecież spać.
- Dziecko obserwuje bacznie zachowanie dorosłych. Warto więc nie bałaganić samemu, by nie dawać dziecku złego przykładu.
- Poza tym skutki bałaganu są bardzo proste do rozpoznania i wytłumaczenia dzieciom. Dziecko może się uderzyć, bo potknie się o rozrzucone klocki, no i będzie potem je bolało, dostanie zastrzyki, będzie leżeć w łóżeczku i nie będzie mogło się bawić. A wciśnięte gdzieś w kąt autko, trudno będzie też znaleźć, a sama zabawka będzie płakała, bo nie może wrócić do domu i swoich towarzyszy. Zabawki mogą się też zniszczyć nadepnięte przez przypadek, a przecież maluch nie chce stracić swojego ulubionego samochodziku czy lalki.
- W sklepach można znaleźć odpowiednie zabawki do sprzątania – miotełkę, odkurzacz, mopa… A te przedmioty na pewno pozwolą dziecku w nauce zachowania porządku.
Więcej ciekawych informacji na stronie https://modino.pl
