Jakim branżom ecommerce oberwało się najbardziej w 2020?

Epidemia COVID-19 stworzyła bezprecedensowe wyzwania dla sprzedawców każdej wielkości na całym świecie. Jest wiele firm, które mocno ucierpiały w wyniku tych okoliczności, ale niektóre sektory gospodarki, doświadczyły gwałtownego wzrostu sprzedaży podczas pandemii. Ze względu na zamówienia z domu i dystans społeczny, zakupy online stały się preferowanym sposobem dokonywania zakupów dla wielu konsumentów, co miało duży wpływ na sprzedaż w handlu elektronicznym w różnych – ale nie wszystkich branżach. W rzeczywistości 21 procent respondentów ostatniego badania stwierdziło, że robi teraz więcej zakupów online niż przed wybuchem epidemii.

Jakie więc branże mimo tego ucierpiały?

W przypadku niektórych firm jest to pierwszy raz, gdy eksplorują handel elektroniczny, podczas gdy sprzedawcy online o ugruntowanej pozycji pracują nad rozszerzeniem swojej obecności na inne kanały. Chociaż większa liczba klientów przychodzących na Twoją stronę jest idealna dla każdej firmy, istnieje szereg ograniczeń i długoterminowych konsekwencji, które firmy e-commerce muszą wziąć pod uwagę.

Branże ecommerce, które ucierpiały z powodu pandemii:

  • sklepy sportowe oferujące sprzęt pływacki, do dyscyplin drużynowych bądź innych ograniczonych pandemią koronawirusa,

  • sklepy oferujące szeroko pojęte akcesoria i produkty związane z turystyką, jak walizki podróżne i tym podobne,

  • wszelkie sklepy powiązane z imprezami okolicznościowymi, koncertami, kulturalnymi wydarzeniami jak dla przykładu Congee.pl.

Na początku pandemii cierpiała również branża odzieżowa oraz obuwnicza – jednak później się to dość unormowało i społeczeństwo znów zaczęło wracać do swoich nawyków związanych z zakupem ubrań i butów.

Inny problem dla ecommerce w czasie pandemii: przerwy w łańcuchu dostaw i wysyłce

COVID-19 wpłynął na ludzi i firmy w prawie każdym regionie świata. W rezultacie efekt domina w łańcuchu dostaw jest odczuwalny przez producentów aż po konsumentów. Badania pokazują, że wybuch epidemii mógł już przerwać łańcuchy dostaw prawie 75 procent wszystkich firm na całym świecie, co mogło przełożyć się na ograniczone zapasy, frustrację lub zdenerwowanie klientów oraz anulowanie zamówień.

Chociaż sprzedaż e-commerce nadal rośnie, ważne jest, aby upewnić się, że Twoja firma śledzi stan zapasów, aby wszystkie produkty sprzedawane online były dostępne. Pamiętaj, że nadejście przesyłek od dostawcy może zająć więcej czasu, co może mieć wpływ na to, kiedy Twoi klienci otrzymają zamówienia. Aby walczyć z tym – firmy mogą skorzystać z systemów planowania zasobów przedsiębiorstwa (ERP), aby zautomatyzować zarządzanie zakupami w łańcuchu dostaw, aby przewidzieć potencjalne niedobory i na ich nie reagować. Podobnie, ze względu na dodatkowy poziom niepewności w tym czasie, ważne jest, aby zachować przejrzystość wobec klientów i poinformować ich, czy powinni spodziewać się dłuższego niż normalnie czasu oczekiwania, aby uniknąć potencjalnie złej obsługi klienta. Wysyłka, realizacja i zwroty mogą również stanowić poważną przeszkodę dla wielu sprzedawców detalicznych, którzy przechodzą z tradycyjnych sklepów na online lub próbują dotrzymać kroku napływowi sprzedaży online.

Pozostaw swój komentarz

Pomocne narzędzia i artykuły:

KURSY WALUT - Notowania giełdowe