Kiedy można się spodziewać kontroli działalności kurierskiej?

Każda firma wcześniej, czy później (oby później – tak myśli większość przedsiębiorców) podlega kontroli swojej działalności gospodarczej. Jeśli ktoś myśli, że w podejmowaniu kontroli „…nikt nie zna dnia, ani godziny…” – to się myli.

Zasada jest taka, że aby dokonać kontroli, trzeba wysłać zawiadomienie do przedsiębiorcy. Kontrola może przebiegać nie wcześniej, niż po upływie 7 dni od prawidłowego doręczenie zawiadomienia oraz nie później niż przed upływem 30 dni. Jeśli kontrola nie zdąży w w/w terminie, konieczne jest ponowne doręczenie zawiadomienia o konieczności przeprowadzenia kontroli w danym przedsiębiorstwie. Jeśli chodzi o mikroprzedsiębiorstwa, taka kontrola może trwać nie dłużej, niż 4 tygodnie. W przypadku dużych przedsiębiorstw, kontrola może trwać 8 tygodni. Gdyby kontrolerzy jednak nie wyrobili się w ustawowo przyznanym czasie i chcieli kontrolę przedłużyć, konieczne jest uzasadnienie tego faktu na piśmie. Nie można od tak – wg. widzimisię kontrolerów – siedzieć „na karku” przedsiębiorcy tyle, ile się chce. Ustawa mówi wyraźnie o konieczności uzasadnienia przedłużającej się kontroli.

Ale kiedy spodziewać się kontroli?

W zasadzie prawdą jest, że nie wiadomo kiedy zainteresują się nami organa kontrolne. Wiadomo natomiast, że zanim do nas przyjdą, powinni nas o tym fakcie poinformować na piśmie. Np. firmy kurierskie – jeśli wykonują swoje obowiązki prawidłowo – nie mają się czego obawiać. Ale jak wiadomo, „jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”. Przy kontakcie z wieloma klientami, zawsze znajdzie się taki, któremu nie będzie się podobać jakość naszych usług. A jeszcze, jeśli jakimś dziwnym zrządzeniem losu, paczki tych niezadowolonych ze wszystkiego klientów zostaną uszkodzone, wtedy należy się spodziewać, że czy będą to przesyłki kurierskie rzeszów, czy też przesyłki kurierskie Warszawa itp., klient zacznie pisać zażalenia, dochodzić swoich – często wyimaginowanych – praw i robić wszystko, aby spedytor „dostał za swoje”. Pomimo tego, że przecież w tak dużych firmach przy transporcie przesyłek, zawsze może zdarzyć się tzw. „wypadek przy pracy”. Jeśli będzie dużo takich „zgłoszeń klientów”, może dojść do kontroli całej firmy – jednak – aby do tego doszło, urzędnicy muszą zawiadomić przedsiębiorcę o takim fakcie.

Zobacz również kurier polska Irlandia

Uczciwy przedsiębiorca nie musi się żadnej kontroli obawiać

Niby ktoś kiedyś powiedział: „Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf”, jednak to tylko takie „gadanie”. Oczywiście, jeśli ktoś się uprze, może i próbować „rzekę kijem zawracać”, jednak należy pamiętać, że przecież żyjemy w państwie prawa i tym prawem należy się zasłaniać. Ustawodawca stworzył odpowiednie przepisy, które w jakiś sposób chronią przedsiębiorcę, ale i także obowiązki dla tych, co chcą firmy prowadzić. Wystarczy stosować się do tych przepisów, a firma sama będzie się rozwijać bez zbędnych (i często niepotrzebnych) kontroli urzędników, którzy mogą przeszkadzać nam w pracy.