Pralnia dywanów – jak nie spłukać się na starcie? Wszystko o kosztach ukrytych

Carpet-Cleaning

W każdym interesie są jakieś ukryte koszty. Nie jest to żadną nowością. Mogą to być wady sprzętu, awarie, wymiana części, często nawet zakup nowej maszyny, ponieważ stara się zużyła, lub popsuła i nie warto jej regenerować. Wszystko to można wrzucić w koszty. Gorzej, jeśli klient nie chce zapłacić za wykonaną usługę, lub płatność tę odkłada. Wystawianie faktur z terminową płatnością nie zawsze działa na klienta obowiązkowo. Wiele firm ujmuje w swojej reklamie, iż nie posiada ukrytych kosztów za wykonywane usługi. A co maja napisać? Że posiadają takie koszty? Oczywiście, że nie. Jakie to są koszty (ukryte), dowiemy się poniżej.

Pralnie dywanów

Pralnia dywanów może być stacjonarna, oraz z dojazdem do klienta. Pralnia stacjonarna nie będzie mieć takiego przebicia, jak ta mobilna. Kto dziś wozi dywany do prania? Lepiej zamówić sobie taką usługę do domu, czy firmy i mieć z głowy transport. To na właścicielu pralni spocznie obowiązek wywiązania się z zamówionej usługi. Mają dywan wytrzepać, wyprać, usunąć plamy i odświeżyć tak, aby pachniał jak nowy. Cała usługa ma kosztować kilka złotych za m2, i żadnych innych kosztów.

Jak to jest w praktyce?

W praktyce, firma sprzątająca (zajmująca się praniem dywanów) musi doliczyć do swych kosztów, właśnie koszty transportu, pracowników (jeśli takich posiada), koszty eksploatacji maszyn, napraw, awarii, części zamiennych, środków chemicznych przeznaczonych do prania i czyszczenia itp. Czy to wszystko ma się mieścić w tych kilku złotych za m2? Oczywiście. Klient nie powinien wiedzieć o tych wydatkach z tej prostej przyczyny, że jego to w ogóle nie interesuje. Zleca pracę i czeka jej wykonania. Potem płaci i jest zadowolony, lub nie. To właściciel firmy musi tak kombinować, aby i „wilk był syty i owca cała”, czyli klient uśmiechnięty, oraz właściciel także (z powodu wypłaty za usługę).

Ale jak nie „popłynąć” na starcie?

Jeśli ktoś nie wierzy we własne siły, powinien zamówić sobie biznes plan. Informacje w nim zawarte przekonają go, czy opłaca się ludziom prać dywany, czy też nie. Pranie dywanów – jak każda inwestycja – wymaga pewnych nakładów. Na początek warto zakupić automatyczny trzepak do dywanów, oraz jakiś odkurzacz parowy. Do tego środki do prania suchego i mokrego, maty pod dywany (kiedy pierzemy na mokro) i ubranie robocze dla wykonawcy. Mając taki sprzęt, można już pracować i jedynie okresowo dokupywać środki do czyszczenia. Same maszyny zrobią za nas robotę w krótkim czasie, oraz ku zadowoleniu klienta.

Bardzo ważne jest, aby klient był zadowolony z wykonanej usługi. Wtedy jest szansa, że do nas powróci i jeszcze poleci nas innym. Na początku ukryte koszty możemy sobie darować. Nawet zakładanie firmy nie jest przecież drogie i w jakiś sposób obciążające przyszłego biznesmena. Także koszty reklamy, wizytówek, nalepek reklamowych, nie są w jakiś sposób zbyt absorbujące kieszeń właściciela pralni dywanów. Firma taka – jak każda inna – ma swoje zyski i straty.

Informacje opracowano wspólnie z firmą zajmującą się usługami prania i czyszczenie dywanów. Więcej o ofercie na stronie http://warszawa-pranie-dywanow.pl/bialoleka/

Ostatnie komentarze
  1. Deerek
  2. Lecyn

Pozostaw swój komentarz

Pomocne narzędzia i artykuły:

KURSY WALUT - Notowania giełdowe